Pierwsze koty za płoty
09 października 2019, 13:58
Życie nie zawsze toczy się tak jakbyśmy tego chcieli czy też życzyli. Często wystawia nas na próbę czy każe podejmować decyzje nie zgodne z naszym sumieniem, sercem. Codzienność nawet ta monotonna potrafi skleić nad zadanie nie możliwe do wykonania skazując nas z góry na porażkę. Pewnie większość Was zastanawia się dlaczego? Co złego zrobiłam/em, że mam tak pod górkę?! Odpowiedzi oczywiście nie dostaniemy, a jedynie sugestie od znajomych, że chyba coś z nami nie tak bo czemu mamy narzekać – mamy dwie ręce i nogi więc nie jest najgorzej. Okazuje się, że dla niektórych brak wysokiego stanowiska w pracy jest życiową porażką, a dla kolegi z pracy nie posiadane nowego modelu Samsunga Galaxy. Według badań Polacy częściej są niezadowoleni z sytuacji majątkowej (ze swoich dochodów) niż ze sfery prywatnej czyli z dzieci, miejsca zamieszkania czy tez posiadanych przyjaciół. Więc pytam się dlaczego przynajmniej raz w tygodniu ( jak nie częściej) słyszymy o pobiciach kobiet, dzieci, znęcania się psychicznego nad rodzina przez bliską dla nich osobę? Wstydzimy się o tym publicznie mówić? Problemy kłębią się w nas, a wraz z nimi towarzyszące im emocje. To pogarsza nas stan psychiczny i doprowadza do różnych dramatów o których słyszymy w telewizji, ale w tedy na pomoc czy reakcję jest o wiele za późno...
Tym drobnych akcentem chciałam Was przywitać. Czesć nazywam się Kinga i zapraszam do czytania, przeglądnia mojego bloga. O czym on będzie? Hmm..znajdziecie tutaj trochę luźnych rozmyślań, trochę moich wierszy, a nawet znajdziecie kulinarne przepisy (sprawdzone przeze mnie). Więc można rzec, że blog będzie o życiu pod każdym względem. Mam nadzieję, że uda mi się Was zaciekawić i zatrzymać na dłużej niż Wy sami na początku byście chcieli :)
Dodaj komentarz